Nienawidzę tych gówniarzy z placu zabaw, kurwa nienawidzę. Wczoraj jakaś babka przyszła z dzieckiem do moich rodziców. Gadała, że nazwałam je kurwą, choć tak nie było. Za karę ojciec zabrał mi telefon, fajnie. mam dość wysłuchiwania kazań, ech.
~~~
Na tumblrze jestem od dawna. Jak wszyscy wiedzą, jest to strona, gdzie wrzuca się obrazki, pisze, wrzuca inne rzeczy.
Są tam różni użytkownicy. Jedne blogi toną w słodkich obrazkach, inne - całe czarno-białe. Czerń i biel są dobre. Dopóki osoba nie zaczyna wrzucać depresyjnych obrazków, wymyślać sobie chorób psychicznych i pisać, jakie to życie jest złe, jakie to wszystko niedobre, że się zabiją, że się potną, że będą się głodzić itp, itd.
Zachowanie takie bywa bardzo irytujące. A najbardziej, gdy dana osoba twierdzi, ze to jej pomaga. Niektórzy traktują to jak terapię, ucieczkę od problemów. Ale tak nie jest. Anorektyczce nie pomaga oglądanie zdjęć kości - tylko pogłębia jej chorobę. Tak samo z osobami okaleczającymi się. Jak ma im pomóc oglądanie zdjęć pociętych rąk?
Przykładowe obrazki
Kilka słów ode mnie
Miałam takiego tumblra kilka miesięcy. Założyłam go, ponieważ miałam wyżej opisane problemy. Wrzucałam obrazki pociętych łap, wychudzonych ciał itp. I mi to w ogóle nie pomagało.
Gdy założyłam bloga, napisałam (od razu, w 1 notce), że wstydzę się mojego rocznika. I pisałam m. in. o tym, że mają takie blogi. Jedna osoba to potwierdziła. Odpisałam tak:
"Powiem tak.
Miałam dość dlugo depresyjnego tumblra idealnie opisującego moje problemy. Autoagresja, zaburzenia odżywiania itp. I wiesz co? Myślałam, że to pomoże. A gówno pomogło. Tylko się pogorszyło. Może gdybym wcześniej się ogarnęła i to coś usunęła, miałabym ze 100 blizn mniej. Może bym nie miała tych problemów. Może by było lepiej.
Teraz mam tumblra, ale innego. Takiego kawaii. I jest o niebo lepiej :')".
Miałam dość dlugo depresyjnego tumblra idealnie opisującego moje problemy. Autoagresja, zaburzenia odżywiania itp. I wiesz co? Myślałam, że to pomoże. A gówno pomogło. Tylko się pogorszyło. Może gdybym wcześniej się ogarnęła i to coś usunęła, miałabym ze 100 blizn mniej. Może bym nie miała tych problemów. Może by było lepiej.
Teraz mam tumblra, ale innego. Takiego kawaii. I jest o niebo lepiej :')".
Znam też wiele innych osób, które mówią, iż po zmianie tematyki tumblra czują się lepiej.
~~~~~~~~~~~~~~~~
A wy jak myślicie? co sądzicie o takich osobach?
wg mnie zamiast publikować takie obrazki, powinni udać się do psychologa. On by im pomógł.